JAK DOJŚĆ DO NAJLEPSZEGO UJĘCIA
Moje własne refleksje.

Canon S90 ze zmienionym softem.

Jak każdemu wiadomo, że mieć zbyt dużo, to tak jak gdyby nic nie mieć. W fotografii zbyt dużo gadżetów i sprzętu może doprowadzić do sytuacji, gdy zajmiemy się bardziej zmianami ustawień, niż robieniem zdjęć.

Ostatnio załadowałem do swojego Canona S90 dodatkowy soft. Zrobiłem to rozmyślnie, ponieważ fabrycznie S90 pozwala na zrobienie maksymalnie 15 sekundowej ekspozycji. Podczas robienia zdjęć poruszającym się nocą samochodom to może być jednak zbyt krótko. Ślady po światłach są pourywane i nie nie mogą stworzyć "rzeki". Wydaje mi się, że w zimie było by to możliwe, gdyż zmrok zapada znacznie wcześniej, gdy na drogach jest jeszcze duży ruch, lecz w lecie to bardzo trudne. Nowy soft pozwala na ręczne nadpisanie prawie wszystkich ustawień aparatu w tym czasu ekspozycji, a to jest to czego poszukiwałem.

Ważne jest jednak jak doszedłem do zdjęcia na początku strony. W erze aparatów cyfrowych to banalne. Wystarczy obejrzeć efekt na wyświetlaczu i poprawić to co jest nie dobre!!

Gdy nocą przybyłem na miejsce i ustawiłem aparat na ISO80, f5.6, 32 sekundy (już wiedziałem, że 15 sekund to zbyt krótko), obiektyw na 28mm

Łatwo zauważyć, że gwiazdy wyglądają dobrze, ale układ zdjęcia pokazuje, że to znak jest najważniejszy. Czyli nie zbyt dobrze.

W tym ujęciu postanowiłem umieścić pas rozdzielający drogi bliżej krawędzi. W tej chwili myślę, że powinienem iść dalej i ustawić go tak żeby "wychodził" z ramy zdjęcia. Niestety znak dalej psuł mi szyki :(

Następnie przekadrowałem bardziej w lewo. Niestety pokazały się krzaki z lewej strony i znak dalej mnie irytował :/

Potem mnie nie jako olśniło :) przecież z drugiej strony mostu nie powinienem mieć żadnych znaków i innych takich!! Więc przeniosłem się na drugą stronę. Niestety lewa krawędź drogi zaczyna się niezbyt fortunnie i jakiś znak znowu się pojawił z prawej!!

Przeniosłem więc aparat bardziej w lewo, pozbyłem się znaku. Krawędź drogi zaczęła się ładnie zaczynać z lewego dolnego rogu, ale za to pojawiła się na zdjęciu barierka.

Wystarczyło tylko troszkę zzoomować do 50mm i oto jest!! To co właśnie w tamtym momencie chciałem!! Ciągle są jakieś znaki, ale nie są bardzo widoczne i nie przeszkadzają.

Jak patrzę na świeżo na to zdjęcie, to ciągle widzę możliwość poprawy. Powinienem tak to wykadrować by oba krawężniki zaczynały się w dwóch dolnych rogach zdjęcia.

Morał to taki, że należy skorzystać z tego co daje nam sprzęt jaki mamy i nieprzerwanie dążyć do perfekcyjnego kadru. Takiego, w którym jest wszystko tak jak chcemy. Tak by zdjęcie miało sens i było pozbawione wszystkich śmieci w około.

KILKA SŁÓW NA TEMAT EKSPERYMENTÓW.

Jak słusznie ktoś zauważył, światła tylne samochodów są za zwyczaj dużo ciemniejsze od świateł przednich. Ta osoba również pytała jak zrobić zdjęcie tak, by światła tylnie miały zbliżoną jasność.
Nasunęło mi się kilka odpowiedzi:
-wyczekiwać na moment, kiedy bardzo mało samochodó będzie poruszać się w naszą stronę, a bardzo dużo w przeciwną;
-zrobić dwie ekspozycje jedną na światła przednie i drugą dłuższą o 2 lub więcej stopów na światła tylnie. Wszystko zmiksować w photoshopie;
-zmienić pozycje w taki sposób, by na pierwszym planie znajdowały się tylne światła samochodów, a na drugim światła przednie;
-zastosować filtr połówkowy, tak by ciemna strona zakrywała część ze światłami przednimi.

W moim małym eksperymencie zastosowałem tą ostatnią metodę. Wynik nie jest do końca bardzo widoczny, ale jest to jednak jakiś wynik. Proszę zwrócić uwagę na niebo. Jedna jego część jest czarna, podczas gdy na drugiej są widoczne chmury.

Użyłem Nikona D40 ze stałką Nikkora 28mm F3.5. Czas 8s, przysłona f8, ISO200, redukcja szumów, RAW+baisic. Świadomie zrezygnowałem z 18-55 i 35mm f1.8. Ta stara stałka oferuje możliwość ustawienia bardzo precyzyjnie ostrości, a w dodatku listki przesłony tworzą perfekcyjniy heptagon, który owocuje wspaniałymi gwiazdami już od około f5.6. Ja naliczyłem 14 promieni!

Oto efekt.

Reasumując, użycie filtra połówkowego może doprowadzić do wyrównania jasności świateł przednich i tylnych podczas długiego czasu naświetlania. Inne soposoby mogą być również skuteczne, należy tylko to udowodnić.